Korres - Żel pod prysznic i Balsam do ciała o zapachu Migdał i Wiśnia - Almond Cherry




Jesień i zima to czas gdy chętniej sięgam po aromatyczne  kosmetyki i mocniejsze perfumy.
Lubię otulać się zapachami, których nuty są ciepłe, słodkie, pieszczą zmysły.
W tym czasie chętniej też sięgam po aromatyzowane herbatki i  świece zapachowe.

Lubię rozpieszczać swoje zmysły i ciało. Wtedy odczuwam taką błogość, radość, ukojenie zmysłów.
Robię coś dla samej siebie co sprawia mi niesamowitą przyjemność.

Jesienią chętnie sięgam po kosmetyki o tej samej nucie zapachowej. Często wybieram zestawy typu żel+balsam+krem do rąk. Dzięki temu ulubiony zapach trwa ze mną dłużej. Mogę się nim cieszyć w każdej chwili.


Moim ostatnim odkryciem jest zestaw kosmetyków marki Korres.
Marka już od jakiegoś czasu mnie kusiła. Korres to grecka marka powstała w Atenach. Korres słynie z tego, że produkuje naturalne kosmetyki z aktywnymi ziołowymi składnikami, nie zawierające żadnych syntetycznych związków chemicznych.


Zestaw, który Wam prezentuję to żel pod prysznic i balsam do ciała Migdał i Wiśnia Cherry Almond.
Zapach niespotykany prawda?
Przyznam się, że trochę obawiałam się tego połączenia pewnie dlatego, że raz miałam kosmetyk o zapachu migdałów i jakoś nie polubiliśmy się.
Tutaj jednak  zapach migdałów przełamany jest kwaśną wiśnią tworząc niebanalną, otulającą i ciepłą kompozycję zapachową.
Wręcz urzekającą! Zapach jest ciepły, powiedziałabym, że lekko pudrowy. Po nałożeniu pachnie intensywnie, z czasem jego natężenie słabnie.
Zapach czuć przez opakowanie i nawet przez pudełko, w które został opakowany zestaw. 
Gdy zostawimy kosmetyk gdzieś w pokoju na szafce po chwili zaczyna się roztaczać wokół niego ten niesamowity zapach, który coś mi przypomina. Być może zapach lekko kojarzy mi się z indyjskimi sklepami. W sensie pozytywnym oczywiście.


Żel pod prysznic Migdał i Wiśnia ma konsystencję kremowego żelu o lekko żółtym zabarwieniu. Po kontakcie z wodą lekko się pieni. Dobrze spełnia funkcje myjące, dobrze się spłukuje.
Co najważniejsze nie podrażnia i nie wysusza skóry. Nie czuję nieprzyjemnego ściągnięcia więc nie ma potrzeby z nakładaniem nawilżaczy. Jednak ze względu na zapach, który ma coś w sobie czego nie potrafię wytłumaczyć chętnie po kąpieli nakładam na ciało balsam z tej serii.


Balsam do Ciała Migdał i Wiśnia otrzymujemy w tubie. Lubię takie rozwiązania. Tuba jest miękka więc nawet gdy produkt będzie się kończył spokojnie wyciśnie się go do ostatniej kropli.
Konsystencja balsamu jest  bardzo przyjemna. Kremowa, delikatna, nie pozostawiająca tłustego filmu a jedynie uczucie nawilżenia, że coś na skórę zostało nałożone.
Kolor jest delikatnie beżowy. Zapach na początku intensywny i lekko kwaśny, po chwili tracący na intensywności.Otulający i przyjemny.
Balsam spełnia swoją funkcję nawilżającą. Będzie idealny na wiosnę i lato.
Teraz jesienią i zimą moja skóra na nogach mocniej się przesusza przez ogrzewanie mieszkania.
W niektórych partiach w moim przypadku nie daje rady. Ale mam na to sposób. Na początku nawilżam te miejsca bezzapachowym kosmetykiem z mocznikiem następnie wklepuję balsam Korres. Robię tak jedynie na stopach, piętach i łydkach. 
Niestety zapach jest uzależniający i nie potrafię sobie go odmówić.
Balsam stosuję również do smarowania dłoni. 
Produkt ten jest bardzo wydajny.



Nie da się ukryć, że kosmetyki te mają coś w sobie. Mnie zauroczyły.
Nie tylko działaniem i nietuzinkowym zapachem, ale też świetną szatą graficzną.
Spójrzcie sami jaka jest piękna i niespotykana?

Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na zestaw Korres Migdał i Wiśnia, który ze względu na zapach i ciekawy design świetnie sprawdzi się jako prezent na nadchodzące Mikołajki bądź święta.
Zestaw otrzymujecie w pudełku, które ma tę samą szatę graficzną co opakowanie kosmetyków.
Wygląda po prostu cudownie!
Dla niezdecydowanych mam dobrą wiadomość - kosmetyki możecie kupić w zestawie oraz pojedynczo.

Jestem ciekawa czy znacie produkty marki Korres?
Polecacie coś ?

8 komentarzy:

  1. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne kosmetyki, słyszałam dużo fajnych opinii na ich temat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyjrze sie bliżej temu zestawowi;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam ich produktów natomiast po twojej recenzji pewnie za jakiś czas się skuszę albo kupię mamie na prezent na Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej marki, ale widać, że zapowiada się dobrze 🙂 Opakowania też bardzo fajne. Ciekawe, czy pojawią się w drogeriach, chętnie zobaczyłabym je na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczypta egzotyki dziś na blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger