MUSTHAVE COMPANY, ŻEL ZŁUSZCZAJĄCY NASKÓREK GOLD ESSENCE - PEREŁKA Z PUDEŁKA PURE BEAUTY

Cześć!
Kochani dziś niedziela i wypoczynek. Przychodzę do Was z recenzją kolejnego fantastycznego produktu jaki znalazłam w pudełku Pure Beauty.

Jest to produkt, który od razu po otrzymaniu pudełka wzięłam ze sobą do łazienki i widząc efekty przepadłam!


MUSTHAVE COMPANY, ŻEL ZŁUSZCZAJĄCY NASKÓREK GOLD ESSENCE Cena 109 zł za 120 g.
 
Formuła żelu łączy w sobie skuteczne złuszczanie z intensywną ochroną i odżywianiem, nadając ziemistej cerze natychmiastowego blasku.  Domowa pielęgnacja tym produktem zastąpi wizyty w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym.

Podpisuję się pod tymi słowami! Gdy zobaczyłam ten żel w boxie Pure Beauty od razu zabrałam go do łazienki. To była moja pierwsza styczność z tym produktem, a nawet z tego typu produktem jak żel złuszczający. Nie wiedziałam tak naprawdę z czym się to je i czego mogę się spodziewać.

Śmiem twierdzić, że produkt jest iście luksusowy patrząc na cenę, opakowanie oraz wygląd samego produktu. Konsystencja tego produktu jest mocno żelowa, wręcz galaretkowata. Żel ma piękny złoty kolor i mnóstwo złotych drobinek zatopionych w tej konsystencji, które rozświetlają skórę.
Zapach przyjemny, delikatny.

Żel nakładamy na czystą, umytą twarz i szyję. Produkt nakładam na dłoń po czym nakładam na twarz i masuję dłońmi skórę aż do pojawienia się grudek czyli złuszczonego naskórka i innych pozostałości. Część grudek pod wpływem masażu spadnie a pozostałą część zmywam wodą. Na niektórych włoskach zostają mi te grudki jednak usuwam je lekko pocierając ręcznikiem.
Po takim zabiegu moja skóra wygląda wręcz przepięknie. Jest odświeżona, zadbana, pod palcami nie czuć niczego tylko czystość i gładkość skóry. Poza tym nie czuję napięcia skóry jak po peelingu mechanicznym. Skóra dzięki drobinkom jest pięknie rozświetlona, świeża, zachwyca.

Jestem uzależniona od tego żelu. Już dawno nic tak mnie nie zafascynowało do tego stopnia, że kupiłam już na zapas kolejne opakowanie.
Rewelacyjny produkt, który daje widoczne efekty jak z pobytu u profesjonalisty.

Produkt nie podrażnił mnie ani też nie spowodował uczulenia. Nie szczypią po nim oczy ale to ważne by unikać kontaktu z nimi.

To moja subiektywna ocena tego produktu.

#współpraca reklamowa z marką Pure Beauty
#współpraca barterowa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger