Rozświetlające perełki Giordani Gold i cienie do oczu Giordani Gold Marbleised - Moje ostatnie zamówienie z Oriflame



 Cześć! Wiem, że lubicie tego typu posty więc tradycją stało się, że pokazuję moje zamówienia z katalogu Oriflame.
Tym razem nie wybrałam perfum tylko produkty, które akurat były mi najbardziej potrzebne do życia, ze względu na imprezy, w które obfitował lipiec.
Właśnie też, że względu na brak czasu w lipcu zwlekałam z pokazaniem Wam tego właśnie zamówienia. Życzę sobie by sierpień przyniósł trochę wytchnienia.

Wracając do produktów, które zamówiłam to są nimi min Okrągła szczotka do włosów Styler. Jest to dość duża szczotka z bardzo solidną i nie śliską rączką, którą bardzo dobrze się trzyma i mimo rozmiaru dobrze się nią operuje. Ja na tego typu szczotkach suszę włosy przy okazji je "wyciągając" i dzięki temu na co dzień nie muszę używać prostownicy.
Szczotka jest dobrze wykonana i spełnia swoje funkcje. Jestem zadowolna z tego wyboru.



Rozświetlający puder w perełkach/kulkach Giordani Gold to produkt, na który miałam chrapkę już od długiego czasu. Pamiętam lata liceum wtedy to zachwycałam się brązującymi kulkami z zakupów katalogowych. Tym razem wybrałam te rozświetlające. Uwielbiam efekt rozświetlonej skóry i lubię podkreślać nim twarz w makijażu dziennym. Oczywiście rozświetlenie nie może być nachalne, choinkowe tylko delikatne, subtelne i wysublimowane.
Te kulki właśnie takie są. Rozświetlenie dzięki nim jest bardzo delikatne i lekkie. Dla miłośniczek efektu glow ten produkt będzie po prostu słaby. Według mnie perełki nadają się do rozświetlenia skóry całej twarzy, jeśli chcecie podkreślić kości policzkowe czy łuk brwiowy to musicie sięgnąć po coś innego i "mocniejszego".



Cień do powiek Giordani Gold Marbleised kolor Khaki Gem to produkt, który możemy aplikować na sucho bądź na mokro. Są to pieczone cienie o intensywnych kolorach przełamanych złotą bądź srebrną mieniącą się nicią. Efekt na oku fantastyczny! Są to cienie lekkie, trwałe dzięki czemu nadają się na wieczorowe makijaże i bardzo wydajne. Wybierać możemy wśród kilku kolorów.
Osobiście bardzo dobrze się w nich czuję, kolor Khaki jest rewelacyjny w połączeniu z tą złotą nicią.
Na pochwałę zasługuje eleganckie i o bardzo wysokiej jakości opakowanie.
 

Żel domycia ciała i rąk Magnolia i dzika figa Essense&Co. Lubię te produkty. Miałam już żel werbena i sprawdzał się bardzo dobrze, nie wysuszał, nie podrażniał nawet skóry moich dzieci, dobrze mył i był mega wydajny! A przy tym cudowne opakowanie ze złotymi dodatkami. Lubię go mieć w łazience bo prezentuje się dostojnie i zachwyca.
Ładny zapach i dobrze działająca, sprawna pompka to jego atuty.
Osobiście uważam, że zapach magnolia jest ładniejszy niż werbena. Ale to co kto lubi, co się komu podoba :)


Zmywacz do paznokci TheOne. Po prostu był mi potrzebny a wszystkie kobietki wiedzą, że zmywacz w domu musi być! Ten z Oriflame jest dość drogi, no i jeszcze podczas zmywania bardzo śmierdzi. Później zapach się ulatnia i czuć perfumy, chyba że coś mi się wydaje...?
Ze względu na dość ostry i śmierdzący zapach raczej już do niego nie wrócę...

Osobiście bardzo lubię zakupy katalogowe, a ze względu na rabat dla konsultantki jaki mam są one znacznie tańsze i przyjemniejsze. Każdej z Was polecam, a po więcej szczegółów zapraszam do mnie na mail redakcja.mwilk@gmail.com


2 komentarze:

  1. Bardzo rzadko zamawiam z katalogów Oriflame. Miałam kiedyś takie perełki, ale innej marki i pamiętam jaki byl wtedy na nie szał :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger