WINSTON - Marka z produktami dla pupili dostępna w Drogeriach Rossmann



Cześć Kochani. Jeśli śledzicie mój instagram to z pewnością od jakiegoś czasu widzicie na nim pojawiające się zdjęcia kota. Tak od 10.10 mieszka z nami kotka Gaja. Jest to zwyczajna koteczka, dachowiec, którą postanowiliśmy zaprosić do naszej rodziny. To była świetna decyzja! Nawet nie wiedziałam, że kot tak potrafi odmienić życie mieszkańców domu, ile radości wniesie i jaki wybuch uczuć dzięki niemu zagości w naszych sercach. 
Od roku mieszka z nami Szynszyla Gangster, który jest charakterny ale i kochany. Jednak kot to zupełnie inna osobowość i całkiem inne relacje dzięki niemu powstają.

Wiadomo, że o kotka w mieszkaniu trzeba dbać. Nasza Gaja w pierwszym dniu zaliczyła wizytę u weterynarza, została zbadana i odrobaczona, dostała również lekarstwa na koci katar gdyż była chora. Na szczęście z choroby wyszła bez szwanku i teraz jest już dużą kocią panienką.


Nie szaleliśmy z wyprawką dla kota, ma ona podstawowe potrzebne jej rzeczy. Ma materiałowy transporter a raczej torbę na ramię, którą upodobała sobie do odpoczynku w ciągu dnia, swój kocyk, miseczki, drapak oraz kuwetę.
W ciągu dnia śpi gdzie jej pasuje. Z racji, że jest to kotek domowy i nie wychodzący jest ona czysta i nie brzydzi mnie gdy śpi w naszych łóżkach czy na kocach, które używamy.

Jedzenie kupujemy dla kiti zazwyczaj w Rossmannie. Jest tam wszystko co kot czy pies potrzebuje. Ja sięgam po markę WINSTON która jest sprzedawana na wyłączność tylko w Rossmannie.
Kupuję z tej marki suchą karmę, mokrą karmę w postaci galaretek, przekąski, kiełbaski, a nawet żwirek.


Żwirek jest świetny. Duża torba o pojemności 6 l kosztuje niecałe 10 zł. Jest sypki i nawet jak kot dość mocno zsika kuwetkę żwirek jest łatwy do usunięcia, nie tworzy się z niego beton jak w przypadku żwirków o podobnej konsystencji z innych firm.

Galaretki w puszkach bądź w saszetkach mają różne smaki. Są przeznaczone dla dorosłych bądź dla małych kotów. Nasza kicia je mieszanki galaretek dla małych i dla dorosłych kotów. Tak pozwolił mi ją karmić weterynarz. 
Chrupki zawsze musi mieć w miseczce. Zjada je gdy najdzie ją ochota. A kiełbaski uwielbia. Świetnie sprawdzą się podczas podróży z kotem czy podczas spaceru, a także na mały przysmak w ciągu dnia. Osobiście nie mogę znieść tego zapachu ale kiti go wręcz uwielbia, szaleje za nim.


Jeśli macie psa lub kota to zachęcam Was do odwiedzenia Rossmanna i sprawdzenia półki z produktami dla zwierząt. Jest tu naprawdę duży wybór i są tu również inne znane marki w dobrych, wręcz konkurencyjnych cenach.


8 komentarzy:

  1. No i poco ten syf reklamować? Jedynie te puszki czy saszetki z serii Nature do czegoś się nadają. Sucha karma ma skład lepszy od innych, ale i tal sucha niezdrowa dla kota. No i żwirek z tego wszystkiego najlepszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. mój kotek też lubi te przysmaki, a człowiekowi to wiadomo, że co innego ładnie pachnie :D żwirek też polecam. mój kitek za to ma swoją miejscówkę, jest mała drewniana klatka na zamówienie w której ma wygodne posłanie i tam też trzyma zabawki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie ma Twój kitek, nie jeden by mu pozazdrościł takiej miejscówki :)

      Usuń
  3. a czy próbowałaś dawać kotkowi ,,domowe" jedzenie? podobno surowa wołowina dla psa lub kota jest wskazana (dieta barf), ale szukam opinii właściciela zwierzaka, a nie tylko specjalistów od reklamy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie próbowałam karmić zwierzaka taką dietą. Niestety mój kotek postanowił na wiosnę zwiać z mieszkania i już nie wrócił... ;-/

      Usuń
    2. ale jak mógł zwiać ? nie było zabezpieczone ?

      Usuń
  4. przykro mi, że twoja kicia uciekła :( zawsze człowiekowi smutno kiedy traci ukochanego pupila :( trafiłam tu szukając informacji na temat drogeryjnych mokrych karm dla kota, czy któraś z nich jest godna uwagi, ale z ciekawością przejrzę też inne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger