byGLOSSY by Hebe - Nowy box już u mnie



No i jest u mnie wyczekiwane pudełko byGLOSSY by Hebe. 
Jest to moje drugie pudełko byGLOSSY. 
Pierwsze kupiłam sobie na Boże Narodzenie dwa lata temu. Taki prezencik sobie podarowałam, niestety nieudany. 
Nic poza złotym olejkiem NUXE mnie w nim nie cieszyło...

Czy tak jest i tym razem?

Ekipa beGLOSSY tak pisze o tym pudełku:
To pudełko stworzone we współpracy z siecią drogerii hebe. Piękna kolorystyka i specjalnie wyselekcjonowana zawartość sprawiają, że to must have dla każdej urodomaniaczki! W środku znajdziesz produkty do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów oraz pomadkę w kilku wakacyjnych kolorach. Dodatkowo dołączyliśmy kilka niekosmetycznych niespodzianek. 



Pudełko prezentuje się pięknie. Intensywne kolory, moje ulubione barwy. Aż miło  go rozpakować... A w środku zawartość dość spora...




*CAT&CAT, Kolczyki na sztyftach


Hit CAT&CAT! Kolczyki na wygodnych sztyftach w najmodniejszych wzorach sezonu. W beGlossy znalazły się modele z kolekcji Satin Chic oraz z kolekcji Glamour.

Moje kolczyki są bardzo delikatne, czarne i urocze. Przypadły mi do gustu i będę je nosić, tym bardziej, że nie mam w swojej małej kolekcji kolczyków w czarnym kolorze.
Bardzo miły i sympatyczny gadżet.

W pudełku znalazłam również bon zakupowy do Hebe o wartości 10 zł. Wykorzystać go mogę robiąc zakupy na kwotę 50 zł.


*Prosalon, Maska do włosów z olejkiem arganowym
Regeneruje i nawilża, przywraca włosom siłę i witalność oraz nadaje niepowtarzalną gładkość i połysk.

Produkt do włosów, z którego się bardzo ucieszyłam. Moje włosy teraz są w kiepskim stanie dlatego chętnie wykorzystam te maskę. Uważam, że ten produkt w pudełku to strzał w dziesiątkę tym bardziej, że zbliża się lato. Moje włosy teraz potrzebują odżywienia. Maska pachnie pięknie.


 * Gosh, Odżywcza pomadka do ust
Gładkie, jedwabiste i niesamowicie połyskujące usta. Dzięki dużej koncentracji pigmentów, pomadka nadaje intensywny kuszący, długotrwały kolor.

Nie obraziłabym się gdybym w pudełku znalazła błyszczyk w fajnym, soczystym i letnim kolorze, a nie pomadkę w kolorze Nugat, której na bank nie użyję ani razu. To nie mój kolor więc nawet jej nie otwieram, podaruję komuś bliskiemu.


 *Bandi, Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami
Nawilżający krem o działaniu złuszczająco-biostymulującym. Odświeża skórę, oczyszcza i zwęża rozszerzone pory, redukuje nadmiar sebum i usuwa oznaki zmęczenia.

Tego kremu jestem bardzo ciekawa, ale pozostawię go na późniejszy okres np jesienny gdyż boję się go stosować podczas lata. Nie miałam nic z oferty BANDI więc tym bardziej jestem ciekawa tego produktu.


*Phyto, Maska do włosów PHYTOKERATINE
Ultra-regenerująca maska do włosów osłabionych i uszkodzonych. Przywraca objętość, elastyczność i blask.

Kolejna maska do włosów w jednym pudełku. Chyba trochę za dużo jak na jeden box. Jednak ta maska warta jest poznania. Ja już z niej korzystałam i włosy są dzięki niej cudowne. Miękkie, lekkie i nawilżone. Cieszy mnie ten produkt.


*Shefoot, Serum ultra regenerujące
Serum z kompleksem ceramidów i masłem shea, przeznaczone do zniszczonych, popękanych i szorstkich stóp. Intensywnie regeneruje oraz łagodzi podrażnienia.

Nie znam produktów tej firmy dlatego chętnie poznam. Taki produkt przyda się latem gdy stopy potrzebują porządnej pielęgnacji. Jestem go bardzo ciekawa.


*Purederm, Plastry na zniszczone pięty
Intensywna terapia opracowana aby nawilżyć, ukoić suchą i zrogowaciałą skórę pięt. Składniki regenerujące zmiękczają naskórek oraz tworzą warstwę ochronną.

No i powtórka. Powielenie produktu do danej partii ciała. Jakoś te plastry najmniej mnie przekonują. Nie mam aż tak zniszczonej skóry na piętach, chyba oddam je mojej cioci, której bardziej się przydadzą.

Podsumowując:
Wyczekiwałam na ten box i chyba spodziewałam się większego wow.
Szkoda, że powtórzyły się produkty do włosów i do stóp. Krem jest przeznaczony do stosowania w okresie jesiennym gdyż zawiera kwasy. 
Brakuje w w pudełku kolorów. 
Kolory są do momentu rozpakowania papieru. Później szaro, buro... 
Gdzie lato i ciepłe barwy, których potrzebują nasze oczy?
Moim zdaniem zawartość mogłaby być bardziej zróżnicowana.

Co sądzicie o zawartości pudełka byGLOSSY by Hebe?

15 komentarzy:

  1. hoho hebe wychodzi z pudelkami :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko do zużycia, więc pod tym względem mi się podoba. Z koloru pomadki ja byłabym zadowolona, bo widziałam też opcje z mocniejszym kolorkiem zupełnie nie w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie nic ciekawego ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. tylko kolczyki mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  6. najladniejsze pudeleczko, zawartosc srednia;0

    OdpowiedzUsuń
  7. Coraz więcej różnych pudełek na rynku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne pudełeczko i kolczyki ;)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. nawet ciekawe produkty wrzucili :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jestem zadowolona z zawartości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. plastry na pięty ciekawe czy są dobre, bo muszę tego lata zadbać o stopy :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł na prezent, tylko czy nie obrazi się ktoś że dostanie plastry na pięty :-p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obrazi się:) Akurat tej osobie się ten produkt bardzo przyda:)

      Usuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger