Fitomed Mój krem nr 1 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - opinia

Dziś troszkę o przyjemniaczku, którym obecnie się zachwycam, cieszę i nacieszyć się nie mogę.



Fitomed to marka, która ma doskonałą jakość w przystępnej cenie. Produkty, które do tej pory poznałam bardzo przypadły mi do gustu.

Dziś przygotowałam dla Was recenzję kremu wręcz idealnego! Zapraszam.


Fitomed pisze:


Skład kremu №1

Krem zawiera najlepsze składniki kosmetyki naturalnej o małym stopniu przetworzenia, są to:

Najważniejsze składniki: olej z kiełków pszenicy (wit. E), lecytyna, ceramidy, masło kakaowe, hydrolat różany.
Skład INCI: rosa centifolia flower water, aqua, theobroma cacao seed butter, triticum vulgare germ oil, vitis vinifera seed oil, wheat germ oil, lecithin, ceramide 6, glycerin, hydroxyethyl acrylate, sodium hyaluronate, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate, caprylic/capric triglyceride, peg-7 glyceryl cocoate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerine.
Działanie kremu №1

Od momentu posmarowania cery, krem od razu zaczyna „pracować”. Wchłania się i odbudowuje uszkodzony naskórek, dostarcza lipidów i uzupełnia ich ubytki, wygładza. 
Masło kakaowe uszczelnia wolne przestrzenie międzykomórkowe wierzchniej warstwy rogowej. Bardziej „gęsty” naskórek opóźnia parowanie wody. Dzięki temu cera pozostaje w naturalny sposób dłużej nawilżona.

Dla kogo jest krem №1

Krem №1 jest polecany do cery suchej, zniszczonej oraz suchej i dojrzałej. Można go stosować do pielęgnacji całej, twarzy w tym okolic oczu oraz do szyi, dekoltu i dłoni. Można go stosować zarówno na dzień jak i na noc, w zależności od indywidualnych potrzeb.


Cena: 27 zł
Pojemność: 50 ml


Nie eksperymentuję z produktami do twarzy. Moja skóra jest dość wymagająca, wybredna. Łatwo ją podrażnić, wysuszyć, ściągnąć. Do pielęgnacji twarzy używam kilku kosmetyków. Sprawdzonych. Nowości wprowadzam co jakiś czas, delikatnie przy tym bacznie obserwując jak się dzięki nim zachowuje moja skóra na twarzy. Ostatnio się przełamałam i zaczęłam używać maseczek do twarzy. No cóż to już ten wiek gdzie trzeba zacząć poświęcać cerze więcej uwagi.

Od Fitomed miałam krem do twarzy nr 4. Bardzo długo mi służył gdyż używałam go tylko na noc. Treściwy, tłusty. Niesamowity. Zdecydowałam się na kolejny krem od nich.

Tym razem wybrałam nr 1. Nazwa mnie nie zachęciła, raczej opis producenta. Stwierdziłam, że być może krem będzie dla mnie odpowiedni. 

Pierwsze wrażenia? Powąchałam, pomaziałam dłoń. Pachnie obłędnie. Podejrzewam że to zasługa hydrolatu różanego. Zapach utrzymuje się dość krótko na twarzy, jest bardzo delikatny, i działa na mnie odprężająco.

W konsystencji krem jest jak delikatne masełko, które doskonale się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu. Nie spotkałam się jeszcze nigdy z taką konsystencją kremu. Bardzo mi ona odpowiada.

Działanie kremu jest świetne. Twarz zostaje pokryta delikatną warstewką kremu, która dobrze go odżywia i natłuszcza. Dzięki temu skóra jest delikatna i wygładzona, miękka i zadbana. Dobrze  trzyma się makijaż.
Mimo, że moja skóra teraz przez CO troszkę się przesuszyła krem doskonale ją pielęgnuje i odżywia. Obumarłego naskórka jest coraz mniej. Skóra zachowuje nawilżenie [rzez cały dzień.
Ten krem nakładam na twarz, pod oczy i na szyję.

Czy go kupię ponownie? OCZYWIŚCIE! Jest to świetny produkt w przystępnej cenie i fantastycznym składzie! POLECAM!







16 komentarzy:

  1. Rzeczywiście ma fantastyczny skład :) super, że się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten olej z kiełków pszenicy w składzie bardzo mnie ciekawi. Nigdy chyba nie miałam kosmetyku z takim olejem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba też mój pierwszy kosmetyk z tym olejem... ale nie jestem pewna..

      Usuń
  3. szkoda, że nie do mojej cery, bo na pewno bym wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myślę że nie zaszkodziłby żadnej cerze taki skład:)

      Usuń
  4. Mam u siebie No 6- jest równie fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, do cery suchej i mieszanej, nie wiem, jak by sobie u mnie poradził...

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniecznie muszę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger