Soki aloesowe i suplement diety z mleczkiem pszczelim - aloes.sklep.pl


Dzień dobry! Witam Was w ten piękny, słoneczny dzień. Mimo chłodu na zewnątrz słońce nastraja mnie optymistycznie. Mam chęć do pracy, do działania, uśmiecham się i wyczekuję już samych ciepłych dni. 
Dziś chciałabym Wam przedstawić kolejne produkty ze sklepu aloes.sklep.pl, które mam przyjemność stosować. Tym razem są to soki z miąższu aloesu firmy Forever oraz suplement diety na bazie mleczka pszczelego Forever Royal Jelly.

Zacznę od soków aloesowych, które od dawna mnie intrygowały. Od dłuższego czasu chodziły mi po głowie z tego względu, że wiele dobrego słyszałam na ich temat. Do końca może nie wierzyłam w ich działanie gdyż ze mnie taki niedowiarek. Wolę sprawdzić na sobie i wtedy wyrazić swoją opinię na dany temat.
Dlaczego sok z aloesu jest taki zdrowy?

W skórce aloesu znajduje się aloina i emodyna, które mają silne działanie przeczyszczające. Natomiast miąższ aloesu zawiera tylko śladowe ilości aloiny i emodyny. Aloes ma właściwości przeciwzapalne, wspomaga organizm w infekcjach grzybiczych i bakteryjnych, wspiera proces odchudzania. W tych przypadkach aloes jest dodatkiem do leczenia czy odchudzania, nie zastępuję tych procesów.

 

Poza tym aloes jest cennym źródłem wielu witamin. Zawiera:

  • witaminy A, C, E, kwas foliowy i witaminy z grupy B, które są silnymi przeciwutleniaczami (substancje, które spowalniają procesy starzenia się organizmu, a także mają ważną funkcję w profilaktyce przeciwnowotworowej)
  • błonnik, który wspomaga działanie układu pokarmowego, zmniejsza wchłanianie cholesterolu, a także pomaga utrzymać prawidłowy poziom glukozy we krwi,
  • polisacharydy zawierające materiał zapasowy i budulcowy organizmu człowieka,
  • enzymy ułatwiające trawienie pokarmów,
  • wapń, magnez, selen, cynk, chrom, które są mikroelementami niezbędnymi dla prawidłowego funkcjonowania organizmu,
  • aminokwasy to substancje, z których zbudowane są białka.

 

Oprócz kosmetyków na bazie aloesu marki Forever, o których pisałam w ubiegłym tygodniu postanowiłam poznać również soki tej marki, które są dość znane i polecane. Soki aloesowe są zalecane dla ogólnego wzmocnienia odporności naszego organizmu, poza tym działają doskonale na jelita. A zdrowe jelita to doskonałe zdrowie i dobre samopoczucie.

 

Trójpak mini napojów aloesowych mix różnych smaków (3 x 330 ml) soku z miąższem z liści aloesu wzbogaconego witaminą C:

1. Forever Aloe Vera Gel. Sok z miąższem z liści aloesu wzbogacony w witaminą C - 1 x 330 ml.

99,7% soku z miąższem z liści aloesu, bez aromatów, bez konserwantów, bez dodatku cukrów, wysoka zawartość witaminy C

2. Forever Aloe Berry Nectar™. Nektar z miąższem z liści aloesu o smaku jabłkowo-żurawinowym wzbogacony witaminą C - 1 x 330 ml.

90,7% soku z miąższem z liści aloesu; ożywczy smak żurawiny i słodycz jabłka; bez konserwantów; wysoka zawartość witaminy C

3. Forever Aloe Peaches™. Nektar z miąższem z liści aloesu o smaku brzoskwiniowym wzbogacony witaminą C - 1 x 330 ml.

84,5% soku z miąższem z liści aloesu; soczysty smak brzoskwiń; wysoka zawartość witaminy C; bez konserwantów

Ja miałam przyjemność stosować opisany wyżej trójpak soków na bazie czystego, stabilizowanego miąższu aloe vera pozyskiwanego z wnętrza liścia aloesu, gdzie znajduje się bogactwo substancji odżywczych.

Każdy z tych soków wzbogacono dodatkowo witaminą C. Dwa z nich dodatkowo zostały wzbogacone smakiem brzoskwiniowym i jabłkowo-żurawinowym.

Soki te mają dość specyficzny smak. Ja próbowałam je już dawno więc wiedziałam z czym będę mieć do czynienia. Ktoś kto próbuje je pierwszy raz może się lekko zdziwić gdyż posmak aloesu jest dość specyficzny. Ja go mogę przyrównać do plastiku, to takie mam skojarzenie.

Soki wzbogacone walorem smakowym są zdecydowanie smaczniejsze, moim ulubionym jest sok o smaku brzoskwiniowym. 

Każdego dnia przez pewien okres piłam pół literatki soku z aloesu. Po otwarciu każdy z soków trzymałam w lodówce. Piłam sok o różnych porach jednak przeważnie była to pora między śniadaniem a obiadem. Przyznam szczerze, że przez ostatnie półtora miesiąca pofolgowałam sobie trochę z jedzeniem i zaczęłam pochłaniać wszystko na co miałam ochotę. W ten sposób nabawiłam się lekkich zaparć, nabrzmiałego brzucha, mój układ pokarmowy przez to zaczął inaczej funkcjonować. Włączyłam do diety soki i po kilku dniach zauważyłam znaczną poprawę w moich jelitach. Zatwardzenia ustąpiły, brzuch stał się miękki i wrócił do normalności. Oczyściłam się z pewnością, czułam się lżejsza. Przy okazji myślę, że przez ten czas poprawiła się również moja odporność, gdyż przez ten okres ostatni nie złapałam nawet kataru, a kontakt z ludźmi mam cały czas.

Jeśli chcecie rozpocząć przygodę z aloesem to zachęcam Was do wypróbowania właśnie tego trójpaku, który ja miałam. Poznacie wszystkie smaki tych soków i wybierzecie wśród nich ten, który będzie Wam najbardziej odpowiadał.


 

Kolejnym produktem jaki poznałam jest suplement diety na bazie mleczka pszczelego.

Ogólnie jestem ogromną fanką produktów pszczelich, uwielbiam wszystko co pochodzi od pszczół i chętnie sięgam po miody, pyłek, pierzgę. Od dawna chciałam wypróbować mleczko pszczele i tym sposobem wybrałam dla siebie suplement diety Forever Royal Jelly z mleczkiem pszczelim.

"Mleczko pszczele to mleczna wydzielina pozyskiwana ze ślinianek pszczół miodnych (Apis mellifera). Ten pszczeli „super pokarm” mieszany jest z enzymami i przeznaczony wyłącznie dla pszczoły, która ma stać się królową. Jest to jedyne pożywienie królowej przez całej jej wysoce produktywne życie – w ciągu którego składa do 3000 jaj dziennie, a dożywa 6 lat, podczas gdy pszczoły robotnice żyją 46 tygodni."

 

Suplement ten zamknięto w plastikowym słoiczku łatwym do otwarcia i bardzo poręcznym. W środku opakowania znajduje się 60 pastylek. Jest to kuracja na 30-60 dni gdyż producent zaleca przyjmować jedną bądź dwie pastylki dziennie. Ja jednak po miesięcznej suplementacji naturalna pierzgą pszczelą stwierdziłam, że będę przyjmować mleczko Forever w ilości jednej pastylki dziennie. Pastylki są łatwe do przełknięcia, popijam je wodą bądź herbatą po spożytym posiłku.
W smaku są lekko kwaśne i mam ochotę je ssać jak landrynki.
Na chwilę obecną nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych;) wręcz przeciwnie, myślę, że mam więcej energii i siły do wszystkiego. Mam wrażenie, że stosując ten suplement lepiej śpię, nie mam skoków tętna jakie miewałam w ostatnich tygodniach i nie odczuwam zmęczenia jak to bywało przez ostatnie miesiące.
Fajnie, że suplement ten ma krótki skład i jest przyjemny w stosowaniu.

Na wszystkie trójpaki (3 x 330 ml) soków aloesowych Forever ze sklepu aloes.sklep.pl oraz na Forever Royal Jelly mam dla was 10% rabatu na hasło mariola10


5 komentarzy:

  1. Nie stosowałam ich jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tej firmie i tych produktach ale zainteresowałam się :) Jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam okazję tylko spróbować wersję brzoskwiniową, choć sama nie zamawiałam. Pozostałe smaki na pewno też są dobre. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa alternatywa dla osób które nie lubią smaku aloesu czy miodu, choć ja do nich nie należę ;) zajadałam swego czasu aloes kandyzowany, soki też mi smakują. miody lubię tak bardzo że dawałam nawet miód na prezent ślubny dla gości, takie miniaturki ;) z mleczkiem pszczelim miałam kosmetyki i bardzo mi się sprawdziły, ciekawe jak zadziała od wewnątrz :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger