Zima bez „gluta do pasa”

 



Hu hu ha! Póki co zima nas śniegiem nie rozpieszcza, ale to zapewne kwestia czasu, kiedy biały puch przykryje zaokienne krajobrazy. Ten widok zadziała w szczególności na wyobraźnię dzieci, które już marzą o tym, by wytarzać się w śniegu. Jak przygotować ich odporność do korzystania z uroków zimy i zorganizować dobrą i bezpieczną zabawę?
 

Zabawy na śniegu

Trudno o bardziej klasyczną zabawę dla dzieciaków i ich rodziców niż lepienie bałwana. Toczenie kul różnej wielkości, nakładanie ich na siebie i ozdabianie postaci garnkiem, miotłą, marchewką
i guzikami to klasyka zimowego szaleństwa – zarazem okazja do taplania się w śnieżnych zaspach
i rozbudzanie pokładów kreatywności. A dla dorosłych – sentymentalny powrót do dzieciństwa, ponieważ ta prosta zabawa przechodzi z pokolenia na pokolenie.
Zima to okazja do uprawiania wielu sportów już od najmłodszych lat. Co prawda zapaleni piłkarze
nie rezygnują z gry nawet na zaśnieżonych murawach, jednak grudzień, styczeń czy luty sprzyjają innym dyscyplinom. W wielu miastach coraz popularniejszą rozrywką jest jazda na łyżwach, na lodowiskach bądź prowizorycznych ślizgawkach. Od dziecka można również trenować jazdę na nartach lub snowboardzie – widok maluchów na stokach i wyciągach przestał już kogokolwiek dziwić.
Na śniegu świetnie jeździ się także na sankach czy zjeżdża na jabłuszkach. Wybierajmy sprawdzone, bezpieczne pagórki i pozwólmy dzieciom poczuć zastrzyk adrenaliny wynikający z prędkości zjazdu. Pod kontrolą dorosłych, to zabawa, którą zapamiętuje się do końca życia.

Pamiętajmy też, żeby pomimo niskich temperatur i szarych dni nadal spacerować z dziećmi na świeżym powietrzu. Wyrabianie nawyku aktywności niezależnie od pory roku, ma ogromny wpływ na rozwój. A że dziecko przy okazji rozpędzi się i wpadnie w śnieżną zaspę? Uwierz, że jego radość będzie duża i szczera.

Zima, zabawa, zdrowie

Nie da się jednak ukryć, że jesień i zima to okres szczególnego osłabienia odporności. Dzieci łatwiej niż latem łapią infekcje, przeziębienia. Należy jednak minimalizować ryzyko zachorowań, a nie rezygnować z wychodzenia na dwór. W tym celu zadbaj o odpowiedni ubiór, w którym dziecku będzie ciepło, ale nie w nim nie przegrzeje (co wpływa na spadek odporności). Pamiętaj, że smyk jest o wiele bardziej aktywny od Ciebie – załóż mu więc jedną warstwę mniej niż sobie.


O odporność organizmu warto zadbać również doborem odpowiedniej suplementacji, która będzie źródłem cennych witamin, o które ciężko zadbać w diecie w okresie jesienno-zimowym. SunVital zawiera formułę opracowaną specjalnie z myślą o dzieciach. Naturalny skład bazujący na miodzie, a także ziołach i owocach, to znakomite wsparcie układu immunologicznego w okresie zimowym, gdy przez aktywność na świeżym powietrzu dużo łatwiej o osłabienie. W składzie syropu znajduje się między innymi cynk organiczny, ale o zdrowie aktywnego dziecka dba także połączenie owoców jeżyny i aceroli, czerwonych winogron, dzikiej róży, czarnego bzu, pestek dyni, brodziuszki wiechowatej, czosnku, pelargonii afrykańskiej i miodu. To naturalna kompozycja, łatwo przyswajalna przez młody organizm i pyszny smak, który doceniają najmłodsi.
Zima to piękna pora roku, ale aby zapamiętać ją z dzieciństwa jako wyjątkową, musi obfitować
w atrakcje. Spędzajmy z najmłodszymi jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu – spacerując, jeżdżąc na sankach, nartach, łyżwach czy snowboardzie, ulepmy tradycyjnego bałwana.
Po prostu korzystajmy z uroku białej pory roku!


1 komentarz:

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger