Dresdner Essenz - Żel peelingujący pod Prysznic FREZJA/BERGAMOTKA 200ml

Uwielbiam zapach kwiatów pod warunkiem gdy jest on naturalny.
Dziś w pracy podeszła do mnie Pani, która pachniała piwoniami. 
Na początku pomyślałam, że niesie w ręku bukiet i to on tak pięknie pachnie, gdy zauważyłam, że nie ma bukietu zrozumiałam, że to perfumy.
Pachniała zupełnie jak piwonie z ogrodu mojej babci.

Całkiem niedawno znalazłam również produkty o zapachu fiołków, które pachną tak jak te maleńkie fioletowe bukieciki, które robiłam będąc u babci na wsi...

Pamiętam również jak kilka lat temu poszukiwałam kosmetyków o zapachu frezji. 
Uwielbiam zapach frezji. Jest taki delikatny, kobiecy po prostu piękny!

Niestety mało jest kosmetyków o tym zapachu, a jak już coś udało mi się znaleźć to tak naprawdę niczym nie przypominało zapachu frezji. 
Poszukiwałam nadal, nie poddałam się...

Całkiem niedawno uśmiechnęło się do mnie szczęście i na profilu Bathing.pl zostałam wytypowana do testów jednego z produktów marki Dresdner Essenz.
Długo się nie zastanawiając wybrałam Peelingujący żel pod prysznic Frezja i bergamotka.

 

Gdy otrzymałam przesyłkę od razu powąchałam jej zawartość. 
Szczerze mówiąc nie liczyłam na zbyt wiele pod względem zapachu produktu, pod względem jakości wiedziałam już, że są to dobre produkty gdyż w swoim składzie nie zawierają detergentów syntetycznych SLES, emulgatorów PEG, olejów mineralnych i silikonowych oraz są bez alkalicznego mydła.

Wracając do zapachu... Po powąchaniu tego produktu znalazłam się w kwiaciarni wypełnionej po brzegi frezjami!
Cudowny, naturalny aromat frezji! 
Nie przekłamany, tym bardziej nie chemiczny. Naturalny, delikatny jak sam kwiat i bardzo kobiecy!
Pierwszy kosmetyk w moim życiu, który pachnie FREZJĄ. 
Naturalną, delikatną frezją. Chyba nadal jestem w szoku....

Zapach podczas mycia ciut się zmienia lecz po osuszeniu ciała powraca do pierwotnego stanu i pachnie tak samo pięknie utrzymując się na skórze przez kilka godzin. Ulatnia się powoli.

Peelingujący żel Frezja i bergamotka ma właściwości delikatnego peelingu. Drobinki peelingu są błękitne i bardzo przyjemnie wyglądają na dłoni gdy wycisnę żel z tuby. 
Lubię takie peelingujące produkty szczególnie po ciężkim dniu w pracy. Relaksuję się dzięki nim i odpoczywam, a moje ciało pozbywa się napięcia. 
Tym żelem nie tylko pieszczę mój umysł ale i ciało.

Żel w swoim składzie zawiera olejek jojoba, alantoinę, proteiny pszenicy oraz prowitaminę B5. Dzięki tym składnikom skóra pozostaje nawilżona, nie traci wilgoci i staję się bardziej elastyczna.

Dla chcących zapoznać się ze składem produktu:

Składniki: Aqua, Coco Glucoside, Sodium Coco Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl  Betaine, Sodium Chloride, Panthenol, Hydrolyzed Wheat Protein, Citrus  Nobilis Oil, Citrus Aurantium Dulcis Oil, Opuntia Ficus-Indica Stem  Extract, Sodium Cocoyl Glutamate, Dicaprylyl Ether, Lauryl Alcohol,  Parfum, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Hexyl Cinnamal,  Limonene, Denatonium Benzoate



Produkt umieszczono  w miękkiej tubie co stanowi ogromny atut produktu. Uwielbiam gdy umieszcza się produkty pod prysznic w tubie. Można wydobyć produkt do ostatniej kropli, a gdy tuba jest podatna na dotyk, a w tym przypadku tak jest to żadna kropla się nie zmarnuje. 
Wszystko z niej wycisnę:)

Ten żel jest tak delikatny dla skóry, że możecie go stosować tyle razy w ciągu dnia ile dusza i ciało zapragnie!
Moja dusza i ciało chętnie wlazłyby do tej tuby i siedziały by tam przez 24 godziny na dobę, ale niestety nie ma tak dobrze. 
Mogę oddawać się rozkoszy jedynie dwa razy dnia...

Dresdner Essenz - Żel peelingujący pod Prysznic FREZJA/BERGAMOTKA ma pojemność 200ml i kosztuje 17 zł.
 Czy to jest dużo? 
Uważam, że za taką wydajność, jakość i niebywały zapach to niewielkie pieniądze. Poszukując kosmetyku o zapachu frezji wydawałam o wiele większe kwoty. Tutaj prawdziwa i naturalna frezja jest w rozsądnej cenie.
W tej gamie zapachowej możecie nabyć również sól do kąpieli o wadze 60 g, oraz balsam do ciała o pojemności 200 ml.

Zapraszam Was na stronę Bathing.pl TUTAJ
Ja tymczasem biegnę pieścić moje ciało i upajać moje zmysły frezjowym zapachem żelu peelingującego Dresdner Essenz...


10 komentarzy:

  1. Ja mam sentyment do frezji, miałam je w bukiecie ślubnym ;-) a swoją drogą uwielbiam zdzieraki czyli peelingi do ciała i ten pewnie w niedługiej przyszłości też wypróbuje :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega kobieca kompozycja! Można czuć maj w sercu i w łazience przez cały rok!

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG!!!! Jak pachnie prawdziwymi frezjami to ja go muszę mieć!!!!!!!!!!!!!
    P.S. na końcu postu brakuje linku tam, gdzie jest TUTAJ

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naturalna frezja? O matko to coś dla mnie - kocham ich zapach:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. widzę, że ten z frezją jest przy okazji peelingiem, super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyki tej firmy są świetne! :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger