KANU NATURE – dezodorant w sztyfcie Mango, czyli naturalna świeżość zamknięta w eko-opakowaniu - box ROYALty#13
Hej kochani! 

Dziś zabieram Was w tropikalną podróż… ale nie na plażę, tylko do mojej łazienki! Testowałam ostatnio naturalny dezodorant w sztyfcie od KANU NATURE o zapachu mango i - spoiler alert - to mały, codzienny game changer, który pachnie jak soczyste lato w słoiku. Ten dezodorant otrzymałam w najnowszym pudełku ROYALty#13 od Pure Beauty.
KANU NATURE DEZODORANT W SZTYFCIE MANGO
cena sugerowana: 29,99 zł/30 ml
Opracowany, by skutecznie neutralizować nieprzyjemne zapachy, jednocześnie zapewniając uczucie świeżości i komfortu przez cały dzień. Delikatna, pielęgnacyjna forma, unikalna konsystencja oraz przyjemna forma aplikacji będą dla Ciebie wsparciem nawet w trakcie najbardziej aktywnego dnia.
KANU NATURE to polska marka, którą cenię za skład, prostotę i dbałość o środowisko. W ich produktach nie znajdziecie zbędnej chemii, a opakowania często są biodegradowalne lub nadają się do recyklingu. Cieszy mnie to, bo mam wrażenie, że w końcu coraz więcej marek idzie w tym kierunku i robi to dobrze.
Dezodorant przychodzi w wysuwanym opakowaniu. Jest to moja ulubiona forma podania dezodorantu.
Design opakowania jest prosty, ale estetyczny - jak z małej niszowej manufaktury. Czyli dokładnie to, czego się spodziewałam po naturalnym kosmetyku.
No dobrze, przejdźmy do sedna. Zapach.
KANU naprawdę trafiło w dziesiątkę. Mango jest słodkie, soczyste, ale nie mdlące. Czuć w nim coś rześkiego, jakby delikatną cytrusową nutkę w tle. Nie pachnie sztucznie, a bardziej jak prawdziwe, dojrzałe mango z sokiem spływającym po dłoniach 

Zapach utrzymuje się długo, nie intensywnie, ale na tyle, że w ciągu dnia co jakiś czas poczuję ten tropikalny vibe i od razu mam lepszy humor.
Dezodorant jest skuteczny w swym działaniu. I to było dla mnie największym zaskoczeniem. Przy naturalnych dezodorantach często mam problem - albo zostawiają biały ślad, albo działają tylko przez pół dnia. A tu? Zero białych smug, żadnego klejenia, a ochrona przez cały dzień (nawet w upale!).
Nie blokuje potu - bo to nie antyperspirant, tylko dezodorant - ale bardzo skutecznie neutralizuje zapach. Spokojnie noszę go cały dzień, również w bardziej aktywne dni. A co ważne, nie podrażnia mojej skóry po goleniu, a jestem na tym punkcie dość wrażliwa.

Przepiękny, naturalny zapach mango
Świetny skład – zero aluminium, alkoholu, sztucznych konserwantów
Eko-opakowanie z kartonu
Nie zostawia śladów na ubraniach
Działa cały dzień!

Dla osób mocno się pocących może być za lekki
KANU NATURE dezodorant Mango to dla mnie doskonały przykład, że naturalny = skuteczny. I do tego pachnie tak, że chce się go używać nie raz dziennie, a pięć razy, dla czystej przyjemności. Jeśli szukacie zdrowszej alternatywy dla drogeryjnych dezodorantów, a do tego chcecie być bardziej eko to koniecznie sprawdźcie tę opcję.
Ja już planuję zamówić inne zapachy z tej serii bo jeśli są tak dobre jak Mango, to KANU ma we mnie nową fankę.
#współpracareklamowa z marką Pure Beauty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz