Elizabeth Arden White Tea woda perfumowana - Box ROYALty8 od PureBeauty.pl

Dzień dobry!

Kochane z okazji naszego święta Dnia Kobiet, życzę Wam samych wspaniałości, zdrowia, spokoju i radości. Niech każdy dzień będzie piękny, a czas spędzony na tej planecie wykorzystany w najlepszy sposób.

Z okazji tego dnia przygotowałam dla mnie wyjątkowy wpis - recenzję zapachu Elizabeth Arden White Tea, który otrzymałam w cudownym limitowanym boxie od Pure Beauty - ROYALty8.


Cena sugerowana 154,99 zł/30 ml.


#find your moment
#ElizabethArden 
#WhiteTeaMoments 
#ElizabethArdenPerfume 

Elizabeth Arden  White Tea to magiczny eliksir, który przyniesie cię do japońskiego ogrodu, gdzie weźmiesz udział w rytuale parzenia herbaty, a pierwszy jej łyk przyniesie ci cichą radość i ukojenie. Zapach dostępny na wyłączność w sieciach drogerii SuperPharm. W boksie otrzymałam zapach o pojemności 10 ml.

Tym zapachem interesowałam się jakiś czas temu. Czytałam o nim wiele fajnych opinii, nawet byłam stacjonarnie go powąchać. Jednak to chyba nie był ten czas. Nie zdecydowałam się na niego mimo, że zapach trafił w mój gust. Mimo wszystko dość często chodził mi po głowie.
No i wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak w najnowszym boxie z serii ROYALty8 znalazłam miniaturę tego zapachu! Sam do mnie przyszedł, przypomniał o sobie, dał się poznać kolejny raz i to właśnie teraz poczułam, że jest pora by się nim nacieszyć.

Zapach zamknięto w pięknej buteleczce, która wygląda kobieco i elegancko. Taki powiew luksusu. Nawet w mojej 10 ml wersji buteleczka robi wrażenie, przyciąga uwagę i idealnie nadaje się do torebki. 
Woda perfumowana White Tea to zapach kobiecy, kwiatowy. Można spokojnie używać jej na co dzień gdyż zapach nie należy do ciężkich. Ja spokojnie użyję go również na wieczorne wyjście gdyż nie przepadam za ciężarami.

Kompozycja zapachu jest taka:
  • nuta głowy z morskim akordem, szałwią muszkatołową, mandarynką i paprocią,
  • serce, czyli biała herbata, paragwajska herbata mate i biały irys,
  • baza stanowiąca połączenie drewna, absolutu z nasion piżma roślinnego ambrette oraz tonkowca wonnego, bursztynu i egzotycznych drzew.

Kompozycja dość ciekawa. Występują w niej moje ulubione nuty mandarynki, herbaty czy bursztynu. 
Myślę, że zapach spodoba się kobietom w każdym wieku lubiącym piękne, kwiatowe kompozycje. 
Trwałość zapachu jest średnia. Utrzymuje się na skórze do kilku godzin, zmienia się na niej, przeobraża w coś cieplejszego. Na ubraniach czuję go jeszcze kilka dni po skropieniu ich tym zapachem.
Zapach roztacza za sobą przyjemny i delikatny ogonek. 
Moim zdaniem to taki przyjemny zapach na okres wiosenno-letni.

Lubię perfumy jednak mam wyjątkowo wrażliwy nos i nie każdy zapach wpisuje się w mój gust. White Tea należy do tej grupy wód perfumowanych, które polubiłam, nie przeszkadzają mi. Wręcz przeciwnie lubię się w nie ubrać.

Jestem ciekawa czy znacie ten zapach?
Co o nim myślicie?

#współpracareklamowa z marką Pure Beauty





1 komentarz:

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger