Czy kiedykolwiek kupiłaś coś, co spodobało Ci się u kogoś innego?


Wszyscy odnajdujemy się w normalnych, codziennych sytuacjach, w rzeczywistości, a nie we śnie. Są to okazje zwykłych dni, w których inspirujemy się innymi i normalnymi sytuacjami. Kiedy tęskniłeś za czymś tak bardzo, że musiałeś to mieć? I czy kiedykolwiek kupiłeś coś, co widziałeś u kogoś innego?

Z racji tego, że prowadzę blog o tematyce beauty jestem na bieżąco z nowinkami kosmetycznymi. Tematy związane z pielęgnacją, urodą, makijażem to moje hobby, które od czasów liceum, a może i nawet podstawówki cały czas jest ze mną i się rozwija.
Przez te wszystkie lata poznałam wiele produktów. A skąd o nich wiedziałam? Oczywiście z mediów.
Tak szeroko rozwinięty świat reklamy zarówno w TV jak i w internecie nie pozwolił mi przegapić chyba żadnej nowinki z tego zakresu.

Oglądając reklamy dawniej czułam się skuszona. Gdy zaczęłam działać w internecie to od tej pory bardzo dużo opinii szukam na innych stronach/blogach. Chętnie czytam opinie pod danym produktem np w perfumerii i to właśnie nimi posiłkuję się przed moimi zakupami. Bardzo dużo poleceń znajduję również na instagramie. Myślę, że to właśnie z niego czerpię najwięcej zakupowych inspiracji.
Uważam, że kupuję rozsądnie. Przede wszystkim produkty drogie, takie z wyższej półki. W ich przypadku muszę przewertować kilka stron zanim się zdecyduję.

Kilka razy się zdarzyło, że z czyjegoś polecenia kupiłam jakiś produkt. Oczywiście wcześniej o nim słyszałam, kusił mnie i ta jedna konkretna opinia sprawiła, że przepadłam. Zwyczajnie musiałam go mieć.

Tak było w przypadku szczoteczki Foreo do pielęgnacji twarzy. To małe cudeńko chodziło za mną od dawna jednak dość wysoka cena jak za takie małe cudo mnie odstraszała. Jednak przekonana jedną opinią z instagrama postanowiłam zainwestować w szczoteczkę. To był dobry wybór. Moja cera jest dzięki niej czysta i zadbana. Nie tworzą mi się zaskórniki. 
Za szczoteczką do pielęgnacji twarzy i jej zbawiennym wpływem na moją skórę kupiłam szczoteczki do mycia zębów Foreo dla całej mojej rodziny.


Kolejnym przedmiotem który kupiłam z polecenia był podkład Teint Idole Ultra Wear marki Lancome. Wiele dobrego czytałam i słyszałam na temat tego produktu. Miałam na niego ogromną chrapkę. Pewnego razu obejrzałam film gdzie podkład ten miał bardzo dobre opinie. Wybrałam się do perfumerii Notino w celu dobrania odpowiedniego odcienia do mojej karnacji. Cały dzień nosiłam odcień na sobie po czym bez wahania kupiłam pełnowymiarowy produkt. Podkład nie tylko świetnie i naturalnie prezentował się na twarzy ale również był mega wydajny. To jeden z moich lepszych zakupów. Marka Lancome jest luksusową marką. Na mojej chciejliście jest jeszcze kilka produktów tej firmy min cień do powiek w odcieniu fioletu.

Kolejnym z produktów jakie kupiłam pod wpływem chwili było Philips Sonicare AirFloss Urządzenie do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych. Dla osób, które maja dość wąskie przestrzenie międzyzębowe czyszczenie szczoteczkami czy nitką może być niekomfortowe. To urządzenie jest fajne w obsłudze i skuteczne w działaniu. Czyści przestrzenie, odświeża oddech, przywraca komfort.
To był dobry zakup.


Wracając do tematu zakupów podpatrzonych u kogoś... Nie wiem czy widzieliście wrześniowy spot reklamowy marki Notino? Spot właśnie w tym miesiącu miał premierę w Polsce. Przedstawia on kilka sytuacji z życia wziętych. Kilka kobiet będących w naturalnych sytuacjach np na siłowni, imprezie czy w pracy obserwuje inne kobiety i czerpią z nich inspracje. 
Spot bardzo mi się podoba, widziałam chyba wszystkie jego przesłania. 

Warto czasem obserwować innych bo coś ciekawego możemy z tego wyciągnąć dla siebie, dla swojej urody. Coś co podniesie nasz komfort, samopoczucie, sprawi, że poczujemy się piękniejsze...

A Ty co ostatnio podpatrzyłaś u kogoś i kupiłaś dla siebie?



2 komentarze:

  1. Foreo wygrałam na 100 użyć w rozdaniu, zakochałam się. Teraz mam drugi zamiennik, ale Foreo wciąż mnie kusi i wiem, że kiedyś kupię, bo efekt był dużo lepszy i bardziej spektakularny niż w innych sonicznych. teraz mam Dermofuture i jest dobra, ale Foreo nie ma sobie równych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo często kupuje coś, co zauważyłam u innych :) ja również mam w planach kupić ten podkład Lancome. Powoli kończą się moje „podkładowe zapasy” wiec pewnie w najbliższych tygodniach się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger