Garnier Fructis BANANA HAIR FOOD - Maska, szampon i odżywka




Cześć! Jak Wam minęła sobota? Mnie oczywiście na sprzątaniu mieszkania. U mnie już wiosenne, solidne porządki.

W ramach relaksu dziś króciutki wpis na temat nowych produktów w postaci szamponu i odżywki z serii BANANA HAIR FOOD od Garnier Fructis.
Pewnie maski z tej serii są już dobrze znane, tym razem marka wypuściła na rynek szampony i odżywki.
Nowości Garnier Fructis testuję dzięki uprzejmości portalu Wizaż.pl i Klubu Recenzentki.

Seria bananowa przeznaczona jest to seria odżywcza i przeznaczona jest do włosów bardzo suchych.


Odżywczy szampon do włosów bardzo suchych 

"Pierwszy wegański*, w 98% pochodzenia naturalnego, szampon do włosów od Fructis. Jego lekka formuła delikatnie oczyszcza i odżywia włosy, bez ich obciążania.
Jak używać? Nałóż na zwilżone włosy, delikatnie masuj, następnie spłucz. Butelka w 100% podlega recyklingowi i jest wykonana w 50% z plastiku z recyklingu, aby zmniejszyć zużycie zasobów planety.

*nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego lub pochodnych"


Odżywka do włosów bardzo suchych

"Pierwsza wegańska*, w 98% pochodzenia naturalnego, odżywka do włosów od Fructis. Jej bogata formuła natychmiast wchłania się we włosy, odżywia je oraz ułatwia ich rozczesywanie.

Jak używać? Wmasuj w umyte szamponem włosy, a następnie dokładnie spłucz. Butelka w 100% podlega recyklingowi i jest wykonana w 50% z plastiku z recyklingu, aby zmniejszyć zużycie zasobów planety.

*nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego lub pochodnych"


Odżywcza maska do włosów bardzo suchych

"Banana Hair Food wzbogacone o ekstrakt z banana to propozycja dla wymagających, bardzo suchych włosów. Kremowa, delikatna formuła, przepełniona substancjami odżywczymi i nawilżającymi, sprawi, że włosy będą , bardziej miękkie, błyszczące i łatwe w rozczesywaniu.
Aksamitna konsystencja sprawia, że jej nakładanie to przyjemność, a egzotycznemu zapachowi nie można się oprzeć. Za górnymi nutami słodkiego banana, musujących cytrusów i cierpkiego ananasa pojawiają się poprawiające nastrój nuty środkowe – mleko z orzechów laskowych, kokos i jabłko. Dołączają do nich bazowe nuty piżma, wanilii i drzewa sandałowego, tworząc zmysłowy finisz.
Rezultaty (wg badania instrumentalnego):
3x większe odżywienie w formie spłukiwanej maski
4x większe odżywienie w formie produktu bez spłukiwania."



Maskę do włosów z tej serii znam już od dawna. Bardzo dobrze się u mnie sprawdza pod każdym względem. Uwielbiam jej zapach, a moje włosy są dzięki niej w dobrej kondycji.
Z całej wegańskiej serii Fructis miałam jedynie tę bananową maskę, nie znam pozostałych zapachów.
Cieszę się, że marka zdecydowała się wypuścić na rynek szampon i odżywkę z tej serii. Przyznam się, że czekałam na nie po tak fantastycznym produkcie jakim okazała się dla mnie maska.
Szampon i odżywka umieszczono w butelkach podobnych do butelek z sokiem, można się pomylić :)
Zapach taki sam jak maska, owocowy, kwaśno-słodki.
Stosuję te produkty w duecie: szampon+odżywka, szampon+maska. Dla moich włosów taki duet jest świetny. Cudownie odżywia, nawilża, wygładza włosy. Nie są obciążone, nie przetłuszczają się. Dla mnie świetnie produkty do których będę wracać.


Dajcie znać czy poznaliście już nowości Hair Food od Garnier Fructis?

9 komentarzy:

  1. Ja mam mieszane uczucia do tej serii trochę, bo papajowa maska często obciążała moje włosy. Za to goji była świetna i chętnie do niej wrócę ;) W planach mam wypróbowanie wszystkich wersji masek przede wszystkim, ale i szampony i odżywki kuszą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze że wspominasz o masce goji. Już słyszałam opinie na jej temat i jak gdzieś spotkam ten produkt to chętnie ją kupię.

      Usuń
  2. ja polubilam serie ale troche inna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam i lubię wszystkie maski z tej serii. Sama skusilam sie na zakup szamponu i odzywki Papaja bo właśnie tą maskę polubiłam najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... Papaja... Chyba też po nią kiedyś sięgnę. Na ten moment muszę wykorzystać moją bananową serię.

      Usuń
  4. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że Garnier ma taką linię. Chętnie coś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger