Love Beauty & Planet z masłem muru muru i olejkiem różanym



Nowa linia kosmetyków do ciała Love Beauty & Planet z masłem muru muru i olejkiem różanym  przeznaczona jest dlaosób, które farbują włosy oraz lubią gdy ich skóra jest elastyczna i gładka.
Jeśli lubicie kosmetyki o zapachu róży to ta linia stworzona jest dla Was. A róża w tych kosmetykach jest wręcz zachwycająca i uzależniająca...

Linia Love Beauty & Planet z masłem muru muru i olejkiem różanym  zawiera 6 produktów: -Szampon do włosów Blooming Colour
-Odżywka do włosów Blooming Colour
-Maska do włosów Blooming Colour
-Balsam do ciała Delicious Glow
-Żel pod prysznic Bountiful Moisture
-Dezodorant w kulce Pampering

"Maslo muru muru znane jest z fantastycznych właściwości dla Twoich włosów i skóry. Postanowiliśmy więc wykorzystać ten składnik w recepturach naszych kosmetyków. Palmy muru muru rosną na bagnach i na bardzo wilgotnych glebach Amazonii nazywanej "płucami naszej planety". Masło to wytwarzane jest z nasion owoców palmy muru muru.

Kobiety uwielbiają kwiaty. A jeśli chodzi o zapachy, to szczególnie upodobałyśmy sobie zapach kwiatów róży. Pozyskiwane w etyczny sposób bułgarskie róże są zbierane ręcznie rankiem i natychmiast przetwarzane, aby zachować ich najczystszy, bogaty i ciepły różany aromat z nutą miodu. Pochodzą one z Doliny Róż w Bułgarii i są odmianą róży damasceńskiej, która kwitnie głównie od maja do czerwca."

 Szampon Blooming Colour wraz z pozostałymi kosmetykami do włosów przeznaczony jest do czupryny farbowanej. Ja nie farbuję włosów więc nie mogę stwierdzić jak te produkty wpływają na kolor farby. Szampon z tej serii używam codziennie. Niestety przy mojej przetłuszczającej się skórze głowy i przy obecnie panujących upałach zdarza mi się myć włosy nawet dwa razy dnia.

Szampon dobrze radzi sobie z myciem włosów, gdy chcę czuć porządną czystość skóry głowy powtarzam czynność mycia. Zapach tego kosmetyku bardzo umila cały zabieg, jest bardzo przyjemny, nie jest intensywny i drażniący. Fajną różę czuję w tych produktach, taką miłą dla nosa, a nie ciężką i nieprzyjemną jak to czasem się zdarza.

Po myciu nakładam Odżywkę do włosów Blooming Colour. Moje włosy w ostatnich miesiącach stały się bardzo przesuszone więc staram się o nie intensywniej dbać odżywiając je kosmetykami i olejkami. Ta odżywka sprawia, że moje włosy zyskują na nawilżeniu. Dobrze się rozczesują, nie plączą się, są miękkie i błyszczące. No i ten zapach wspomagający zapach szamponu, który na dłużej utrzymuje się na włosach.

Odżywkę wzbogacono w masło muru muru, które odżywia włosy, nawilża i zapewnia idealne wygładzenie. Włosy dzięki odżywce są lśniące i nie puszą się.

Gdy potrzebuję solidniejszego nawilżenia, wygładzenia i miękkości sięgam po Maskę do włosów Blooming Colour, która została wzbogacona esencją zapachową z bułgarskiej róży, która otula włosy kwiatową nutą. Maska ma kremową konsystencję, która nie spływa z włosów. Trzymam ją krótko na włosach omijając skalp. Wystarczy dosłownie 3 minuty by silnie odżywić suche włosy jakie mam. Produkt dobrze się spłukuje i nie obciąża włosów.

 

Uwielbiam pachnące żele pod prysznic dlatego nie mogłabym sobie wyobrazić tej kolekcji bez Żelu pod prysznic Bountiful Moisture. Cudownie pachnący różą żel wręcz karmi moje zmysły. Zapach utrzymuje się na skórze. Żel nie wysusza skóry, nie podrażnia, lekko się pieni i dobrze spłukuje. Masło muru murui olejek różany chronią skórę przed wysuszeniem.

Jeśli jednak potrzebujecie nawilżenia po kąpieli czy prysznicu to kolekcja zawiera również Balsam do ciała Delicious Glow. Balsa zawiera substancje nawilżające pochodzenia roślinnego. Nie  zawiera silikonów i sztucznych barwników. Wyposażony został w pompkę dozującą co znacznie umila jego dozowanie i stosowanie. Dobrze nawilża, choć przez ostatnie miesiące nie mam kłopotów z przesuszoną skórą. Jedyne do czego się mogę przyczepić to zbyt mocny zapach mimo, że pachnie jak cała seria. W przypadku tego balsamu przy tak wysokich temperaturach zapach według mnie jest zbyt silny. Ale przypominam, że mój nos jest bardzo wrażliwy na zapachy. 

Dezodorant w kulce Planet Pampering nie zawiera soli aluminium, alkoholu więc jest delikatny dla skóry nawet po depilacji. Dezodorant ma zapach taki jak cała seria jednak po chwili się on ulatnia. Zapewnia ochronę przez kilka godzin przy ekstremalnych warunkach jakie obecnie panują. 

Cała kolekcja  sprawdza się dobrze i wygląda uroczo. Dużym plusem jest naprawdę miły dla nosa zapach róży. Kolekcję dostaniecie w Drogeriach Rossmann.


 

3 komentarze:

  1. uwielbiam tą linię przypadła mi do gustu jeszcze bardziej od kokosowej serii kocham zapach róż

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobają mi się te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger