FARMONA Tutti Frutti Wiśnia & Porzeczka - Balsam do mycia rąk

Kilka dni temu opisywałam Wam nowość od FARMONA - Suchy szampon POKRZYWA, który znalazłam w pudełku Happy Box jaki firma do mnie wysłała.
W Happy Boxie FARMONA znajdowały się nowości kosmetyczne.
Dziś zapraszam Was na post o kolejnym kosmetyku z tego pudełka.

Balsam do mycia rąk Tutti Frutti  Wiśnia&Porzeczka to produkt na czasie nie tylko ze względów do jakich służy ale i dzięki swojemu letniemu i owocowemu zapachowi.
Akurat w naszych ogrodach jest sezon na wiśnie i porzeczki więc podwójnie możemy się upajać tym pięknym aromatem.

Produkty do mycia rąk to podstawa w każdym domu. Jedni wolą tradycyjne mydła w kostce inni wolą mydła w płynie. Ja zdecydowanie lubię te płynne gdyż są higieniczne i według mnie praktyczniejsze zarówno dla dorosłych jak i dla dzieciaków.
Ten balsam do mycia rąk od FARMONA to produkt, który bardzo polubiłam wraz z moim synem.
On cieszy się, że mydło ładnie pachnie, ja również się cieszę bo lubię gdy moje dłonie mają ładny zapach, a ten jest wyjątkowy i niespotykany w tego typu produktach.
Do znudzenia jedne i te same zapachy powtarzają się na półkach sklepowych, a tutaj coś oryginalnego, letniego i bardzo ładnego.
Czuć nutę wiśni, czuć również porzeczkę i jeszcze coś troszkę sztucznego ale wybaczam to ostatnie bo i tak zapach mi się bardzo podoba.

Balsam do mycia rąk dobrze myje dłonie, nawet radzi sobie z brudnymi dłońmi mojego dziecka.
No właśnie ten produkt mogą używać nawet dzieci gdyż nie ma tutaj ograniczeń wiekowych.
Skóra po umyciu jest miękka i czysta. Nie potrzebuje nawilżenia w postaci kremu do rąk, ale ja lubię więc go stosuję.
Produkt spełnia swoje zadanie, a przy tym umila stosowanie dzięki niesamowitemu zapachowi.
Aż mam ochotę poznać więcej tych balsamów do mycia rąk więc jak ten mi się skończy to z pewnością sięgnę po kolejne produkty z tej serii.

Bardzo mnie kuszą produkty Tutti Frutti pewnie dlatego, że mają boskie zapachy. Mam w domu kilka różnych i powiem Wam, że jestem zauroczona nimi. Moje uzależnienie nie pozwala mi na tym poprzestać więc będę kupować kolejne. Zostało mi jednak trochę rozumu w głowie i będzie to odbywać się sukcesywnie co by się moje perełki nie przeterminowały leżąc i czekając na swoją kolej.



9 komentarzy:

  1. jestem fanką tutti frutti. obecnie wykańczam żel pod prysznic z tej serii o tym samym zapachu, który jest moim ulubionym;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Balsam z przyjemnością przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kosmetyki z tej serii! Mają śliczny zapach. Nigdy nie widziałam tego balsamu, muszę go mieć! :)

    Pozdrawiam,
    > http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ <

    OdpowiedzUsuń
  4. też lubię zapachy z serii Tutti Frutti , nie miałam jednak tego balsamu myjącego, a przeważnie sięgam po ich peelingi

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo rzadko odnajduje się wiśnie w kosmetykach. Uwielbiam je! Pod warunkiem, że jest to naturalny zapach, a nie chemiczne opary.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie to absolutny numer 1! Nie podrażnia skóry i nie wysusza, co dla mnie jest chyba najważniejsze. Dobrze też nawilża. A poza tym uwielbiam ten zapach!
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję, liczę na rewanż.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na razie miałam peeling i masło tej marki, a zapachy ich były boskie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger