BIELENDA Peeling drobnoziarnisty efekt DIAMENTOWEJ MIKRODERMABRAZJI

Dziś  chciałabym Was zaprosić do zapoznania się z opinią mojej koleżanki na temat Peelingu Drobnoziarnistego od BIELENDY. 

BIELENDA Peeling drobnoziarnisty efekt DIAMENTOWEJ MIKRODERMABRAZJI



 Mechaniczne uwielbiam. Im mocniejsze tym lepiej. Niesamowita przyjemność płynąca z ich stosowania  jest w stanie wynagrodzić mi ewentualne podrażnienia (na szczęście do tej pory nie notowane). Dawno już nie miałam żadnego w półce, miło wiec było sobie przypomnieć jak to jest wymasować się porządnie takim peelingiem.

Decydując się na niego otrzymamy dwie saszetki, każda z nich zawiera 5g produktu, który wystarczy na jednokrotne użycie , w przypadku, gdy zastosujemy go również na szyję, bądź dwa razy – stosowany tylko na pysio. Wybrałam drugą wersję, nie boję się ewentualnych powikłań, to nie jedyny kosmetyk, który ma kontakt z powietrzem i bakteriami w moim domu (chociażby kremy w słoiczkach). Jak zawsze nic się nie wydarzyło, pomimo mojego brawurowego i nonszalanckiego podejścia do sprawy.
Saszetkę łatwo rozerwać, łatwo wycisnąć produkt, łatwo nałożyć i masować, masować, masować…. Drobinki są maleńkie i nie ma ich bardzo dużo, w przypadku wiec, gdy mokre są nie tylko nasze dłonie, ale i buzia, cała czynność okazać się może marnotrawieniem czasu. Najlepsze efekty uzyskałam przy stosowaniu go na sucha twarz mokrymi dłońmi – masaż jest wówczas delikatny, ale konkretny i najbardziej efektywny. Drobinki nie gubią się, nie uciekają, ale robią swoje. Delikatna treść wspierana jest lekkim, świeżym i bardzo przyjemnym zapachem, który nie wygra jednak z kremem. Skóra po użyciu go jest bardzo, bardzo gładka, miła w dotyku, lekko nawilżona, ale nie ryzykowałam pójścia spać bez nałożenia kremu, efekt nie jest aż tak silny.
Produkt ten niezwykle przypadł mi do gustu, świetny, delikatny peeling do twarzy.





6 komentarzy:

  1. Mam go ale jeszcze nieuzywałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak użyjesz to daj znać jak u Ciebie się sprawdził...

      Usuń
  2. Miałam przyjemność testować maseczkę od Marion właśnie mikrodermabrazję i bardzo przypadła mi do gustu. Ta od Bilendy pewnie również pozytywnie mnie zaskoczy. Poszukam w drogerii.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jej, ale ja takich drobnoziarnistych nie lubię : c

    OdpowiedzUsuń
  4. Ze zdjęcia jak dla mnie zbyt mało drobinek ;x

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger