Mleczko do ciała Herbae par L’Occitane – pielęgnacja, która otula naturą - box ROYALty#13 od Pure Beauty
Cześć kochani! 

Dziś przychodzę do Was z recenzją produktu, który totalnie skradł moje serce tego lata. Otrzymałam go w najnowszym, ekskluzywnym boxie ROYALty#13 od Pure Beauty.
Jeśli lubicie kosmetyki pachnące świeżością, naturą i kobiecą delikatnością - to mleczko do ciała Herbae Par L’Occitane powinno trafić na Waszą wishlistę.
L’Occitane to marka, która nie raz zachwycała mnie swoimi formułami i zapachami, ale przyznam szczerze, że linia Herbae przez długi czas umykała mojej uwadze. Aż do teraz! I wiecie co? Lepszy moment na jej odkrycie nie mógł się trafić 

L’OCCITANE EN PROVENCE MLECZKO DO CIAŁA HERBAE PAR L’OCCITANE
cena sugerowana: 125,00 zł/250 ml
Twoja skóra pokocha mleczko za jego lekką konsystencję i uelastyczniająco świeży zapach natury. Wzbogacona o masło shea i ekstrakt z jeżyny formuła nawilża, zapewnia uczucie miękkości, przyjemny i komfortowy numer w Twojej codziennej pielęgnacji z naturalnymi kompozycjami zapachowymi od L’OCCITANE.
Zacznijmy od opakowania. Typowe dla L’Occitane - eleganckie, solidne, ale subtelne. Butelka mleczka jest smukła, wygodna w użyciu, z klasyczną zakrętką. Może nie ma pompki (a szkoda!), ale spokojnie da się wydobyć tyle produktu, ile trzeba – bez zalania pół łazienki 

Mleczko ma bardzo lekką, jedwabistą konsystencję. Nie jest tłuste, nie zostawia lepkiej warstwy, ale jednocześnie naprawdę dobrze nawilża. Idealne na lato - szybko się wchłania, skóra staje się miękka i gładka. Coś między klasycznym balsamem a bardziej luksusową emulsją.
Ja najbardziej lubię stosować je po wieczornej kąpieli - otula ciało lekkim zapachem i sprawia, że skóra rano nadal jest miękka i przyjemna w dotyku.
Zapach to jest po prostu sztos. Herbae pachnie jak świeżo ścięta łąka: zielono, ziołowo, lekko kwiatowo, ale nie słodko. W nutach wyczuwam między innymi dziką trawę, jeżynę, różę i białe pokrzywy. Tak, dobrze czytacie - pokrzywy! I to działa - kompozycja jest absolutnie wyjątkowa.
Zapach jest kobiecy, ale nie oczywisty. Dziki, a zarazem elegancki. Utrzymuje się na skórze dłużej niż większość balsamów - spokojnie kilka godzin. Dla mnie to mała aromaterapia po każdym prysznicu 

Jeśli chodzi o właściwości pielęgnacyjne - mleczko naprawdę robi robotę. Nawilża, wygładza i koi skórę. Sprawdza się nawet na moich bardziej suchych partiach, jak łydki czy ramiona. Nie jest to bardzo odżywczy produkt dla ekstremalnie suchej skóry, ale na co dzień sprawdza się świetnie – zwłaszcza latem.

Cudowny, nieoczywisty zapach
Lekka, szybko wchłaniająca się konsystencja
Dobre nawilżenie
Eleganckie opakowanie
Idealne na cieplejsze miesiące

Brak pompki
Może być zbyt lekkie dla bardzo suchej skóry zimą
Mleczko do ciała Herbae par L’Occitane to dla mnie jedno z piękniejszych kosmetycznych odkryć ostatnich tygodni. Pachnie jak spacer po letniej łące, pielęgnuje z klasą i nie przytłacza. Jeśli kochacie zapachy inspirowane naturą i cenicie sobie jakość w pielęgnacji - koniecznie dajcie mu szansę 

Dajcie znać, czy znacie ten produkt lub inne perełki z L’Occitane - jestem bardzo ciekawa Waszych ulubieńców!
#wspólpracareklamowa z marką Pure Beauty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz